Gdynia Go pamięta. Był wszak jednym z
jej pionierów, obok takich postaci jak Kwiatkowski, Wenda i
Porębski. W 50 – tą rocznicę Jego śmierci, w 2004 roku,
zorganizowano specjalną konferencję poświęconą pamięci tego
zasłużonego gdynianina. Wydano też niewielką broszurę
prezentującą dorobek Rummla, a stanowiącą zbiór materiałów z
tej konferencji.
To w oparciu o nią opracowałem
poniżej tekst.
Rummel pochodził z „morskiej”
rodziny. Jego dziadkowie, z obu stron, byli związani z morzem. Jeden
z nich był budowniczym portów, a drugi był armatorem, natomiast
ojciec Juliana był hydrografem i budowniczym portów. Pan Julian
urodził się na Łotwie w Libawie. Uczył się w Rewalu i
Petersburgu, a studiował w Szkocji w Glesgow. Po studiach wrócił
do Petersburga. Niebawem w 1906 roku został członkiem Państwowej
Rady Żeglugi w tym mieście. Jeszcze przed końcem I wojny
światowej, przez Odessę wraz z rodziną przybył do Polski, do
Warszawy. Zaproszony przez firmę „Polbal” w Gdańsku udał się
na Wybrzeże i tu po raz pierwszy dokonał oceny terenów przyszłego
portu na bagnach i torfowiskach między wsią Gdynia i Oksywiem.
Jeszcze w Warszawie podjął
działalność na rzecz budowy gdyńskiego portu. W 1923 roku wydał
książkę pod tytułem „Port w Gdyni”, która odegrała znaczącą
rolę w czasie, gdy zastanawiano się nad lokalizacją portu
morskiego nad Zatoką Gdańską.
Był rok 1923, poświęcono w Gdyni
Port Tymczasowy i Schronisko dla Rybaków. W tym czasie Rummel
zorganizował w restauracji Skwiercza przy ul. Starowiejskiej zjazd
Ligi Morskiej i Rzecznej, a przy „Rivierze Polskiej” regaty
żeglarskie.
Rok później wspólnie z ojcem,
przyczynił się do powstania Konsorcjum Francusko – Polskiego do
budowy gdyńskiego portu. W 1926 roku, gdy budową zajął się
osobiście Kwiatkowski. Rummla powołano na stanowisko dyrektora
„Żeglugi Polskiej”, powierzając mu sprawy rozwoju naszej floty
handlowej.
Pierwsze biura tej firmy mieściły się
w domu byłego wójta Radtkiego na rogu ul. 10 lutego i
Świętojańskiej, zaś Rummel z rodziną zamieszkał w willi
kapitana Szmidta przy ul. Starowiejskiej 8.
W 1928 roku założył drugie
przedsiębiorstwo, Polsko – Brytyjskie Towarzystwo Okrętowe
„Polbryt”, obsługujące linię żeglugową do Wielkiej Brytanii,
a następnie do Ameryki. Był też twórcą pierwszej firmy
maklerskiej – Polskiej Agencji Maklerskiej.
Gdy w maju 1929 roku powołano Związek
Armatorów Polskich, Rummel został powołany na jego prezesa. Nieco
wcześniej w 1928 roku, wybrano go też na radnego naszego miasta, a
w 1931 roku doprowadził do zbudowania i uruchomienia Domu Marynarza
(dziś jest tam Dom Rybaka przy ul. Jana z Kolna 27).
Kiedy w 1932 roku z zajmowanego
stanowiska odszedł Kwiatkowski, w ślad za nim odszedł też Rummel,
ale to nie oznaczało wcale jego wyłączenia się z pracy na rzecz
Gdyni. Nadal działał w Yacht Klubie Polskim, w Izbie Przemysłowo
Handlowej, w Radzie Interesantów Portu, był prezesem i założycielem
YMCA, prezesem Związku Maklerów Polskich, wiceprezesem Instytutu
Bałtyckiego, założycielem gdyńskiego Klubu „Rotary”, działał
w Polskim Towarzystwie Krajoznawczym, od 1938 roku został Konsulem
Generalnym Grecji w Gdyni.
Przez czas II wojny światowej
przebywał w Grecji organizując pomoc dla Polaków, których wojenne
losy tam rzuciły. Już w 1946 roku wrócił do kraju i przez kilka
lat był doradcą Ministra Żeglugi. Później mieszkając nadal w
Gdyni, zajmował się pracą naukową.
jestem bardzo wdzieczna za tak wspaniale slowa o moim dziadziu Julianie Rummlu. Mam pare pamiatek po Nim ktore przekaze do muzeum po moim przyjezdzie do Polski.Iwona Rummel Bulska
OdpowiedzUsuń