Gdyńskie wiatry to oddzielny temat, a
o ich sile niech świadczy fakt, że jeden z takich podmuchów
przewrócił suwnicę bramową w Stoczni Gdynia. Również na co
dzień wiedzą o tym gdynianie, przy najmniejszym wietrze odczuwalne
są podmuchy od dworca w kierunku Skweru Kościuszki i dalej.
I chociaż wiatry te były i są nadal
jednym z czynników gdyńskiego mikroklimatu, a więc i środowiska,
nie o nich tu będzie mowa, pomimo że, wywiewają one spaliny i inne
zanieczyszczenia z miasta nad zatokę.
Według przyjętej kwalifikacji
zanieczyszczenia atmosfery mogą mieć źródła natury energetycznej
bądź technologicznej, a jednostki gospodarcze, które je emitują
zobowiązane są składać okresowe raporty do Wydziału Ochrony
Środowiska Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Raporty te
uwzględniają ilość i rodzaj odprowadzanych do atmosfery
substancji. Podmioty emitujące te zanieczyszczenia zobowiązane są
do uiszczenia stosownych opłat według stawek ustalanych corocznie
przez Ministerstwo Środowiska.
Niezależnie od tego Terenowa Stacja
SANEPID prowadzi w naszym mieście kilka stacji pomiarowych czynnych
całą dobę. Pomiarami objęte są tzw. pyły opadające oraz pyły
zawieszone. Poza tym mierzone są ilości dwutlenku siarki i tlenku
azotu. Ten monitoring przy dynamicznym wzroście pojazdów jest
bardzo istotny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz