Uliczka była niedługa około 200
metrowa, a przy tym zabudowana tylko z jednej, parzystej strony. Po
stronie nieparzystej stały tylko trzy baraczki, na rogu z ul.
Owsianą domek Kulingów, tuż przy nim, ale frontem do ul.
Kłosowej, murowany barak zamieszkały przez liczna rodzinę
Walkuszów i Bielskich, a później były tylko nieużytki, ugory,
które tylko od czasu do czasu uprawiano, a po których zwykle hulał
wiatr.
Gdzieś pod lasem pomiędzy Ćmirowem,
a Strasznicą stał w sadzie jeszcze jeden domek, którego nie
wiadomo, do której ulicy należałoby zaliczyć, bowiem oddalony był
zarówno od ul. Kłosowej, a jeszcze bardziej od Łubinowej. Dziś
nie byłoby z tym problemu, bo od kilkunastu lat biegnie tędy wzdłuż
lasu ul. Lniana, aż po osiedle Sibeliusa czyli dawną Strasznicę (o tej dzielnicy więcej tutaj).
W okresie przed i powojennym wszystkie
te uliczki, a więc Owsiana, Kłosowa, Lniana, Łubinowa i inne, były
nie utwardzone, a nazwę ulic przypisywano im niejako na wyrost.
Książka S. Kitowskiego i M.
Sokołowskiej pt. „Ulice Gdyni”, a także książka E. Rojewskiej
i M. Tomkiewicza pt. „Gdynia 1939 – 1945 w świetle źródeł
niemieckich i polskich”, ul. Kłosową pomijają milczeniem, z tym,
że ta ostatnia podaje nazwę niemiecką Ahrenstrasse (patrz tabela
nr 3 na str. 329), natomiast w kolumnie obok, gdzie podaje się nazwy
polskie, jest dziwny zapis - „brak danych”.
W obu przypadkach brak nazwy ul.
Kłosowej zaistniał zapewne z tego powodu, że książki powstały
już po wchłonięciu tej uliczki przez ul. Morską. Teraz to ul.
Morska 232 i następne, a domki nieparzyste zniknęły.
W domkach przy ul. Kłosowej
zamieszkiwali głównie ich właściciele, a tylko niektóre
mieszkania zajmowali najemcy. Mieszkania były liche, na pograniczu
substandartu. Elektryczność do domków doprowadzono dopiero na rok
przed wybuchem II wojny. Domy nie miały kanalizacji. Wodę czerpano
z pomp na podwórku, a potrzeby fizjologiczne załatwiano w
„sławojkach”.
Wszystkie posesje znajdowały się na
gruntach Leona Lubnera i były w większości dzierżawione „na gębę”. Uporządkowanie spraw własnościowych działek
nastąpiło w zasadzie dopiero w latach 70 -tych ubiegłego wieku,
gdy ruszyła tu budowa dwujezdniowej ul. Morskiej i krzyżującej się
z nią ul. Owsianej, a także nieco później, gdy wybudowano w
pobliżu osiedle Sibeliusa, pociągnięto tu trakcję trolejbusową
linii 26 i 30, a także uruchomiono przystanek SKM Gdynia Cisowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz