W moim tekście o tragicznych losach
„Orła” (więcej informacji jest TUTAJ) tego historycznego, z 1939 roku podałem między innymi
jego kilka danych technicznych, więc nie będę ich tu ponownie
przytaczał. Podam natomiast nieco danych dotyczących „Orła”
będącego do dziś na służbie. Dane te zaczerpnąłem z artykułu
Jacka Krzewińskiego, który ukazał się w miesięczniku „Okręty”
(nr 2 z lutego 2013 roku), któremu w tym miejscu za przekazaną
wiedzę serdecznie dziękuję.
Aby ułatwić sobie zadanie
zaprezentowania obecnego ORP „Orła” sporządziłem tabelaryczne
zestawienie danych, z których wynikami poniżej pragnę
zainteresowanych zapoznać.
Okazuje się, że stary „Orzeł”
był o około 12 metrów dłuższy od nowego – tamten był długi
na 84 m, obecny ma 72,6 m. Obecny okręt jest natomiast szerszy –
stary mierzył 6,7 m, obecny aż 9,9 m. Tamten był szczuplejszy jego
kadłub miał 4,2 m, obecnego 6,09 m.
Stary „Orzeł” był uzbrojony w
działo 105 mm, dwa działko przeciwlotnicze kaliber 40 mm oraz 12
wyrzutni torped. Nowy ma tylko 6 wyrzutni torped. Poza tym z kiosku
można strzelać z naramiennych wyrzutni przeciwlotniczych. Nowy
posiada stację wykrywania min, radar dozoru nawodnego oraz
urządzenie łączności radiowej – o czym w przypadku starego nie
mogło być mowy. Stary napędzany był Dieslem o mocy 4740 KM i
silnikiem elektrycznym 1000 KM. Nowy dysponuje dwoma silnikami
wysokoprężnymi o mocy 1,25 MW każdy, dwoma generatorami
spalinowymi, a także dysponuje silnikiem elektrycznym o mocy 4,34
MW. Obecny „Orzeł” ma mniejszą prędkość nawodną niż jego
stary imiennik. Tamten miał prędkość 19 węzłów, obecny tylko
12 węzłów, co spowodowane jest zapewne kształtem kadłuba.
Natomiast pod wodą obecny okręt osiąga prędkość 17 węzłów,
podczas gdy jego poprzednik poruszał się z prędkością 9 węzłów.
Nowy okręt ma duży zasięg pływania,
nawodny do 6000 mil morskich, a podwodny do 400 mil morskich oraz
duże możliwości zanurzenia do 300 m, co przy pokryciu kadłuba
specjalną powłoką z tworzyw sztucznych i gumy sprawia, że jest on
przy zanurzeniu mało widoczny. Sprzyja temu też konstrukcja cichego
napędu. Posiadane przez okręt wyrzutnie do stawiania min morskich
mogą służyć do ewentualnej ewakuacji załogi liczącej 60 osób.
Okręt cumuje w porcie wojennym w Gdyni
– Oksywiu, przy specjalnie dla niego wybudowanym pirsie i
uczestniczy często we wszelkiego rodzaju ćwiczeniach floty NATO.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz