czwartek, 11 lutego 2016

Sztambuch czyli pamiętnik

Według „Słownika wyrazów obcych” Arcta sztambuch to książka do wpisu lub rysunku przeznaczonego na pamiątkę. Innymi słowy sztambuch to pamiętnik. Wśród inteligenckiej młodzieży pamiętnik funkcjonował już od dziesiątek lat, chyba od XIX wieku. Nie mam pojęcia jak sprawa z pamiętnikami ma się dziś. Czy nadal młodzież szkolna prowadzi pamiętniki? Czy nadal dokonywane są wpisy i rysunki w specjalnie do tego przeznaczonych albumach?

Wydaje mi się, że dzieci odstąpiły od tej sympatycznej procedury, pozwalającej wykazać się pomysłowością autora, jego zdolnościami szczególnie graficznymi, gdyż wpisy były z reguły sztampowe, powielane z pokolenia na pokolenie, niekiedy były spontaniczne, szczere i nie pozbawione sentymentów.

W zasadzie wszystkie gdyńskie dziewczyny w wieku szkolnym posiadały własne pamiętniki, natomiast wśród chłopców pamiętniki prowadzili tylko nieliczni. Po II Wojnie Światowej moda na prowadzenie pamiętników nastała z końcem lat 40. ubiegłego wieku i była powszechna wśród uczniów szkół podstawowych i średnich. Wpisy do pamiętników robione były na zasadzie wzajemności Wpisywali się koleżanki i koledzy z klasy. Rzadziej uczniom wpisywali się nauczyciele.

Zwykle wpis zajmował jedną stronę pamiętnika. Poza okolicznościowym wierszykiem często znajdował się tam jakiś rysunek. Motywami rysunków były serduszka, kwiatki, ptaszki lub stylizowane satyryczno-komiczne postacie. Rysunki robiono ołówkiem, tuszem, a barwiono kredkami, rzadziej akwarelą. Niekiedy tekst wpisu otoczony był wianuszkiem kwiatków, a sam wpis starano się wykonać ozdobnym pismem (co rzadko się udawało, zważywszy na powojennych uczniów z dużymi brakami szkolnymi). Poza wpisem i rysunkiem z reguły podawano datę wpisu, a niekiedy zaginano tóg strony, zdobiąc go napisem „sekret”. W tym miejscu zamieszczano na przykład wyznanie miłosne lub rysunek serca.

Wpisy były na różnym poziomie, od cytatów poezji Asnyka czy Mickiewicza, po amatorskie rymowanki. Poniżej prezentuję kilka takich rymowanek pretendujących do poezji. Rymowanki te można pogrupować na patriotyczne, miłosne, sentymentalne oraz dydaktyczne. Oto wpis z roku 1946, gdy pamięć o wojnie była jeszcze bardzo świeża i bolesna:
Wojenne wichry szumią nad światem,
Leją się gorzkie łzy…
Na polskiej ziemi pieśnią i kwiatem
Bądź zawsze Ty.”

Inna rymowanka:
Gdy w życiu Cię ktoś zrani,
A w sercu ukaże się blizna,
Pamiętaj, że więcej cierpiała
nasza kochana Ojczyzna.”

I kolejna patriotyczno – sentymentalna:
Piękne są róże perskiego ogrodu,
piękne jest dziewczę polskiego narodu.
Polką bądź zawsze, Polka bądź wszędzie,
To każdy Polak kochać Cię będzie.”

A oto próba rymowanki sentymentalnej:
Gdy opuścisz szkolne mury
i w daleki pójdziesz świat,
wspomnij mile, wspomnij czule,
koleżankę z dawnych lat...”

I religijno – patriotyczna:
Idź za Chrystusem,
dźwigaj krzyż Jego,
bądź dobrą Polką,
unikaj złego.”

Pesymistyczno – refleksyjna:
Miłość szczera nie umiera,
serce moje kocha twoje…
A gdy będziesz w grobie,
nie zapomnę ja o Tobie.”

Rymowanka o podobnej tonacji co poprzednia:
Kiedy skonam, kiedy umrę, kiedy już nie będzie mnie,
niech ta karta Ci przypomni,
że ktoś był co kochał Cię.”

A teraz rymowanka bardziej religijna:
Pij ten kielich boskiej woli,
do kropelki sącz,
a twe serce co tak boli
z bożym sercem złącz.
Niech cichutko łzy Twe płyną,
do Jezusa ran,
ziemskie bóle wnet przeminą
i pocieszy Pan.”

I znów patriotyczno – religijna, tym razem z akcentem dydaktycznym:
Mam do Ciebie trzy prośby,
i to bardzo skromne -
kochaj Boga i Ojczyznę
i pamiętaj o mnie.”

Również do dydaktycznych rymowanek można zaliczyć:
Idź śmiało przez życie,
oglądaj się co godzinę,
złap szczęście za ogon
i duś jak cytrynę.”

A z rymowanek miłosnych zapamiętałem taką:
Dwa serca złączone, klucz rzucony w morze…
Nikt nas nie rozłączy, tylko Ty o Boże.”

A na koniec dydaktyczne ostrzeżenie:
Na górze róże, na dole mech,
nie kochaj chłopców, bo to jest grzech.”