Przed
laty, a konkretnie w październiku 2000 roku, w "Wiadomościach
Gdyńskich" zamieściłem tekst o ostatnim przedwojennym Święcie Morza w Gdyni.
Teks ten został przeze mnie zilustrowany zdjęciem - z moich prywatnych zbiorów
- przedstawiającym mnie z bocianem Wojtkiem. Na tym zdjęciu w tle widać było
mało ostry zarys sylwetki kina "Morskie Oko". Na blogu też już kiedyś o nim wspomniałem we wpisie "Były w Gdyni takie kina". Udało mi się zdobyć
więcej informacji na temat tego kina, które w czasach przed wojną odgrywało
znaczącą rolę w życiu kulturalnym naszego miasta, gdyż pełniło inne funkcje
kulturalne poza kinową.
Zacznijmy
od początku. Jak się okazuje gmach mieszczący wspomniane kino powstał już w
1928 roku, a zlokalizowany był przy Skwerze Kościuszki nieopodal późniejszego
Bulwaru Szwedzkiego. Jego właścicielem był kapitan żeglugi wielkiej Stanisław
Schmidt - ten sam który był współzałożycielem pierwszej gdyńskiej stoczni
(zarejestrowanej jeszcze w Wejherowie), był też właścicielem willi przy ulicy
Starowiejskiej (przylegającej do gmachu Szpitala Miejskiego) istniejącej do
dziś. Gmach kina "Morskie Oko", którym dysponowała żona kapitana, nie
przetrwał. Imienia żony kapitana Schmidta nie udało mi się ustalić. Nie udało
mi się też ustalić powodu zrównania z ziemią tego obiektu. Według jednej z
relacji gmach uległ zniszczeniu w czasie działań wojennych, we wrześniu 1939
roku. Według innej wersji kino zniszczyli Niemcy po zajęciu naszego miasta.
Podobno miało to miejsce jeszcze wcześniej gdyż budynek spłonął.
Sporo
informacji na temat gmachu kina można znaleźć w interesującym artykule
"Gdyńskie kina" autorstwa Dariusza Małszyckiego (Rocznik Gdyński, nr
15, od strony 243). Autor pisze, że istniał zakaz korzystania z kin przez
Polaków co nie jest zgodne z prawdą. Podaje także, że w Gdyni funkcjonowały
tylko 4 kina, zapominając o kinie w Chyloni. Pomimo drobnych niedociągnięć i
nieścisłości autor artykułu podaje liczne fakty wzbogacające wiedzę z zakresu
kin w Gdyni.
Ze
względu na fakt, że nie wszyscy Czytelnicy mojego bloga sięgną po tekst Pana
Małszyckiego, przytoczę nieco danych dotyczących kina "Morskie Oko".
Mogą one zainteresować czytających, a dowiedziałem się o nich z wyżej
wspomnianego tekstu.
Jak już
wspomniałem "Morskie Oko" podjęło działalność w 1928 roku i działało
prawdopodobnie do września 1939 roku. Było kinem prywatnym i pierwszym gdyńskim
kinem wyświetlającym filmy dźwiękowe. Pierwszy film dźwiękowy w mieście został
wyświetlony w tym kinie 21 lutego 1931 roku, był to francuski hit "Parada
miłości" z Mauricem Chevalierem w roli głównej. Wcześniej w latach 1926 -
1937 działało kino "Czarodziejka", mieszczące się w szopie na terenie
przylegającym do ulic 10. Lutego i Batorego. Tak więc "Morskie Oko"
było drugim stałym gdyńskim kinem.
Ze względu
na, że kino mieściło się w dużym gmachu, w jednej sali znajdowała się
restauracja "Casino". Poza działalnością kinową, w "Morskim
Oku" odbywały się występy teatralne i estradowe. Tam również odbywały się
różne uroczystości i akademie. Obiekt posiadał duży taras, który służył
klientom restauracji w czasie lata, był więc rodzajem pierwszego ogródka
gastronomicznego w mieście.
Jak
podaje Dariusz Małszycki, obiekt "uległ zniszczeniu podczas II Wojny
Światowej". Określenie to jest mało precyzyjne, gdyż jak wiadomo wojna ta
trwała od września 1939 do maja 1945 roku, a zatem aż 5 i pół roku.