Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Święto Morza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Święto Morza. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 30 maja 2013

Prorocze słowa wicepremiera Kwiatkowskiego, czyli ostatnie przedwojenne Święto Morza

Wcześniejszy tekst o Święcie Morza: Co warto wiedzieć o Dniach Morza? 

Zgodnie z moją wcześniejszą obietnicą zawartą w poście do którego link jest powyżej, zamieszczam poniżej nieco osobistych wspomnień i przekazu moich rodziców z ostatniego przedwojennego Święta Morza w Gdyni, w którym wraz z rodzina uczestniczyłem. Wcześniej, bo już w 2000 roku opublikowałem moje wspomnienia z tej uroczystości (patrz „Wiadomości Gdyńskie” nr 7 z 2000 roku). Teraz po 13 latach wróciłem do tamtego tematu i zdecydowałem się na ponowne opublikowanie jego fragmentów – tym razem na blogu.

Na tę uroczystość czekaliśmy już od wczesnej wiosny. Mój starszy brat Jerzy liczył tygodnie jakie dzieliły nas od tego święta. Udział w nim naszej rodziny był czymś oczywistym, bo tata do niedawna marynarz, nadal czuł się silnie z morzem związany. Czekaliśmy więc na Święto Morza, podobnie jak corocznie czekaliśmy na Boże Narodzenie i Wielkanoc.

Wreszcie nadeszła oczekiwana niedziela, pogoda była słoneczna, a Gdynia witała nas wspaniałymi dekoracjami. Domy wzdłuż ul.10 lutego były przybrane flagami, girlandami i transparentami. Zamierzaliśmy uczestniczyć w polowej Mszy Świętej na Placu Grunwaldzkim. Ponieważ mieliśmy jeszcze trochę czasu udaliśmy się na Skwer Kościuszki, gdzie przy nabrzeżu Basenu Prezydenta cumowały nasze statki i okręty. Byłe zszokowany ich ogromem, bo wcześniej z bliska widziałem tylko motorówki. Na Skwerze była masa ludzi, wycieczki z różnych stron Polski, co widać było po kolorowych strojach. Mnie najbardziej podobali się górale, bo jak dotąd znałem ich tylko z obrazków.

Na mszy ustawiliśmy się tuż za marynarzami i żołnierzami, których zwarte oddziały wypełniały prawie cały plac. Z uroczystej mszy zapamiętałem tylko to, że wojsko przez cały czas miało na głowach czapki, i że pieśni kościelne nie grały organy tylko orkiestra wojskowa. Po mszy była defilada i jakieś przemówienie i bardzo wieli tłok na Skwerze Kościuszki.

Po latach natrafiłem przypadkowo na przedwojenny miesięcznik „Morze i kolonie”, a w nim artykuł pana Lewandowskiego pt. „Po dniach morza w 1939 roku”. Z artykułu tego dowiedziałem się, że uroczystość ta miała miejsce 29 czerwca 1939 roku i była kulminacyjnym punktem obchodów Dni Morza. Cała uroczystość trwała od 24 czerwca do 2 lipca 1939 roku. Uczestniczyło w niej około 100 tys. osób, w tym delegacje zagraniczne. Mszę Świętą na Placu Grunwaldzkim celebrował biskup dr Stanisław Okoniewski, a przemówienie na Skwerze Kościuszki wygłosił wicepremier inż. E. Kwiatkowski. Na uroczystości tej Obronie Narodowej przekazano sprzęt wojskowy zakupiony ze składek FOM.

Autor artykułu przytacza też słowa inż. Kwiatkowskiego, adresowane do hitlerowskich agresorów:

„Chcecie wojny, to spróbujcie jej. Dzień i miejsce jej zaczęcia są inicjatorom wojny zawsze wiadome, ale nie znacie ani dnia ani miejsca, gdzie ją ukończycie...”

Słowa te okazały się prorocze. Bo już za dwa miesiące 1 września 1939 roku wojna się rozpoczęła, po latach jej koniec był w Berlinie.


A my gdynianie na kolejne Święto Morza czekaliśmy aż do czerwca 1945 roku.

Zdjęcie pojawiło się już w tekście Co warto wiedzieć o Dniach Morza? i  zrobiono je w czasie ostatniego Święta Morza przed wojną (lipiec 1939). Na zdjęciu autor wraz z bocianem "Wojtkiem". 

niedziela, 26 maja 2013

Co warto wiedzieć o Dniach Morza?

Zbliża się czerwiec, a z nim kolejne Dni Morza. Ponieważ wiedza o tych dniach, a szczególnie o tych pierwszych, przedwojennych jest stosunkowo niewielka, zdecydowałem się w oparciu o dostępną publicystykę przypomnieć nieco wiadomości z tego zakresu. Sięgnąłem więc do opracowań Tadeusza Białasa i Mieczysława Filipowicza – autorów, którzy tą tematyką się parali i opracowałem (nieco skrócone) kalendarium Dni Morza, które poniżej przytaczam.

O pierwszym Święcie Morza późniejszych Dniach Morza, tego z 1923 roku pisałem już na blogu. Tu więc tylko trochę przypomnienia. Miało ono miejsce w Gdyni, w dniu 23 czerwca 1923 roku. Jego organizatorami byli A. Abraham, wójt Radtke i Żeromski. Abraham w uroczystościach nie uczestniczył ponieważ w tym dniu umarł. Przed Świętem Morza do Gdyni przybył Prezydent RP Stanisław Wojciechowski (29 kwiecień 1923 r.). Wizyta ta wzbudziła w społeczeństwie polskim zwiększone zainteresowanie sprawami morza i Pomorza.

W 1924 roku Święta Morza nie organizowano. 10 sierpnia tego roku zorganizowano natomiast regaty morskie, w których uczestniczyli żeglarze z różnych miast Polski oraz kaszubskie łodzie rybackie. Organizatorem tych regat była Liga Morska i Rzeczna. W roku następnym LMiR przyjęła w Gdyni ponad 20 wycieczek osób różnych profesji, a w dniu 2 sierpnia zorganizował regaty, a nieco wcześniej 14 lipca zorganizowano „Tydzień Bandery” zakończony balem w hotelu „Polska Riwiera”.

W 1926 roku Oddział LMiR w Gdyni wydał informator – przewodnik pt. „Polskie morze. Informator wybrzeża morskiego”. Była to pierwsza książka wydana w Gdyni.

Na przełomie 1927/28 roku działalność gdyńskiego Oddziału LMiR nieco wyhamowała. Agendy warszawskie LMiK natomiast zorganizowały dla dzieci kaszubskich „gwiazdkę” oraz zbiórkę książek, które zasiliły biblioteki szkolne na Wybrzeżu.

14 września 1928 roku wybrano w Gdyni nowy Zarząd Oddziału LMiR. Prezesem tego oddziału został Władysław Staniszewski, lecz i ten nowy Zarząd nie przejawiał zbytniej aktywności. Liczącym się w tym roku wydarzeniem był odbywający się w Gdyni III Walny Zjazd Delegatów LMiR (14 – 18.09. 1930 r.). Na zjeździe tym zmieniono nazwę organizacji na Ligę Morską i Kolonialną. Obrady zjazdu odbyły się w Domu Zdrojowym, co umożliwiało niektórym delegatom po raz pierwszy zobaczyć z bliska morze.

Decydujące zmiany w działalności gdyńskiego Oddziału nastąpiły dopiero w 1932 roku, gdy w lutym tego roku wybrano na prezesa J. Rummla. W tym czasie na wniosek redaktora H. Tetzlaffa i A. Wachowiaka zdecydowano o organizacji corocznych obchodów święcenia kutrów i łodzi rybackich na wzór wybrzeży francuskich i belgijskich. Na dzień tego święta wyznaczono 29 czerwca, każdego roku. Uroczystości te miały stanowić atrakcję turystyczną.

W 1933 roku Rada Główna LMiK zdecydowała się przekształcić Święto Morza w ogólnopolską manifestację naszego narodu na rzecz morza. Jako miejsce corocznych uroczystości wyznaczono Gdynię. Zgodnie z tymi ustaleniami 28 czerwca 1933 roku w środę odbył się uroczysty capstrzyk. Uroczystości trwały aż do 2 lipca. Natomiast w Warszawie, odbyły się centralne uroczystości Święta Morza, które dublowały nieco uroczystości gdyńskie.

W 1934 roku przymierzano się do budowy w naszym mieście własnego schroniska dla wycieczek. Sprawa ta jednakże z uwagi na duże koszty upadła. Poza tym w lutym tego roku utworzono w Gdyni ekspozyturę biura Zarządu Głównego LMiK, której celem było współorganizowanie ruchu turystycznego. Działalność tej ekspozytury po krótkim czasie upadła.

W dniach 9 i 10 lutego 1935 roku gdyński Oddział zorganizował obchody z okazji 15 rocznicy odzyskania dostępu do morza. Uroczysta akademia z tej okazji odbyła się w kinie „Morskie Oko”, dziś już nieistniejące znajdowało się na Skwerze Kościuszki , u wylotu Bulwaru Szwedzkiego.

Święto Morza 1935 roku miało odmienny charakter. Spowodował to zgon marszałka J. Piłsudskiego. Do Gdyni jednak przybył na to Święto generał Edward Rydz – Śmigły.

W 1936 roku Święto Morza aż kipiało od imprez propagujących morze. Uroczystości rozpoczęły się w sobotę 27 czerwca. W tym samym dniu otwarto też Targi Gdyńskie, na których znajdował się specjalny pawilon obrazujący osiągnięcia LMiK. Tuż po Święcie 16 lipca doszło do tragicznego wypadku lotniczego w Orłowie, w którym zginął generał Orlicz – Dreszer, prezes Zarządu Głównego LMiK. Tragedia ta przekreśliła miłe wspomnienia niedawnego święta.

W 1937 roku Święto Morza przekształciło się w „Tydzień Morza”. Obchody rozpoczęły się 26 czerwca w Katowicach, a zakończyły się w Gdyni 11 lipca. W uroczystościach gdyńskich uczestniczył prezydent RP Ignacy Mościcki.

W 1938 roku Dni Morza odbyły się w Gdyni w dniach 28 i 29 czerwca. W pierwszym dniu złożono wieńce na grobie generała Orlicz – Dreszera na Oksywiu, a w drugim dniu odbyła się parada okrętów i defilada wojskowa.

Ostatnie przed wojną obchody Dni Morza odbyły się od 24 czerwca do 2 lipca 1939 roku. W pierwszym dniu tych uroczystości uczestniczyłem wraz z rodzicami i rodzeństwem. Potwierdza to okolicznościowe zdjęcie wykonane na Skwerze Kościuszki wraz z żywym bocianem Wojtkiem, w tle kino „Morskie Oko”, o który wyżej wspomniałem.

Zdjęcie zrobiono w czasie ostatniego Święta Morza przed wojną (lipiec 1939). Na zdjęciu autor wraz z bocianem "Wojtkiem".
O udziale w tym Święcie poświęcę oddzielny tekst na blogu, co nastąpi już w najbliższym czasie.