„Dziennik Bałtycki” z 14 stycznia 1971 roku, a więc prawie
miesiąc po wydarzeniach grudniowych informował, że z dniem 1 stycznia 1971
roku, na Kamiennej Górze uruchomiono nowy bar – kawiarnię. Placówka ta pod
nazwą „Panorama” cieszy się dużym zainteresowaniem konsumentów. Autor notki
martwi się o to, co będzie się działo tu w sezonie letnim, gdy już w zimie
brakuje tu wolnych miejsc.
Ta położona na najwyższym tarasie Kamiennej Góry restauracja,
a więc na poziomie 52 m n.p.m., czynna była od godzin popołudniowych do godzin
późno nocnych. W ciągu dnia działała tam kawiarnia, a od późnego popołudnia,
restauracja z dancingiem. Położenie tego zakładu gastronomicznego, podporządkowanego
Gdyńskim Zakładom Gastronomicznym (GZG) sprawiało, że rzeczywiście roztaczała
się stąd panorama na port, zatokę, Kępę Oksywską i znaczną część Śródmieścia,
co uzasadniało nazwę tego lokalu. Szczególnie podziwiać stąd można było port
nocą, z jego portowymi światłami, bądź niezapomnianymi widokami księżyca nad
Zatoką.
Pomysł zlokalizowania w tym miejscu restauracji pochodził od
dyrektora GZG Zygmunta Prokopa. To On w połowie lat 60 – tych ubiegłego wieku
przyszedł do mnie z pomysłem zbudowania w tym miejscu restauracji (zdjęcie Z.
Prokopa znaleźć można w „Roczniku Gdyńskim” nr 17 z 2005 roku, przy moim
tekście pt. „Gdyńskie bary, restauracje i kawiarnie w okresie PRL”).
O pomyśle swoim mówił z zapałem. Mówił, że zakład ten będzie
dla niego „pomnikiem za życia”. Pomysł Z. Prokopa podchwyciłem i niebawem
przekazałem panu Zygmuntowi Mroczkiewiczowi – tzw. resortowemu
Wiceprzewodniczącemu Prezydium MRN. Jemu pomysł ten również przypadł do gustu.
Dalej pomysłem tym już się nie interesowałem, bowiem zajęli się nim architekci.
„Panoramę” uruchamiał dyrektor Ryszard Chinczewski, który w
tym czasie kierował gdyńską gastronomią.
I tak pod różnymi nazwami „Panorama” funkcjonuje do dziś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz