W literaturze i
publicystyce poświęconej problematyce gdyńskiego portu sprawa zaopatrywania
portu i statków w wodę nie doczekała się należytego opracowania. Sporo mówi się o koncepcjach
zagospodarowania portu, jego wyposażeniu, o ludziach którzy go zbudowali,
wielkościach przeładunku w poszczególnych latach eksploatacji itp., natomiast
o doprowadzaniu wody do port i statków nie mówi się wcale lub kwituje się,
problem zaledwie kilkoma zdaniami. Fakt ten sprawił, że postanowiłem sprawę tą
naszkicować, bądź w przypadku braku źródeł postawić pytania z tego zakresu.
Scentralizowany i
planowy sposób budowy wodociągów w gdyńskim porcie nastąpił po roku 1928, czyli
dopiero po 5 latach od
uruchomienia „Tymczasowego portu i przystani dla rybaków”. Natomiast swoistą cezurę stanowi w tej
mierze data 1 kwietnia 1930 roku, gdy powołano do życia Zakłady Wodociągów i
Kanalizacji.
Do 1924 roku
wszelkie szkice prezentujące koncepcje przestrzennego zagospodarowania portu w
ogóle nie uwzględniają spraw infrastruktury portowej. Należy przypuszczać, że w
jakiś sposób zaopatrywano statki w wodę. Natomiast plan topograficzny z 1924 roku zakłada
ustawienie w porcie wieży ciśnień pompującej wodę do statków i lądowych obiektów portowych na zasadzie naczyń połączonych.
Na fotografii pochodzącej z 1925 roku wieża taka już występuje. Jej lokalizacja
to rejon ul. Chrzanowskiego bardziej w kierunku obecnego Dworca Morskiego.
W „Dziejach
Gdyni” pod redakcją R.
Łapińskiego, znajduje się interesująca informacja dotycząca wodociągów.
Dowiadujemy się tam, że w latach 20. ubiegłego wieku w Gdyni istniało szereg
firm zarówno państwowych jak i prywatnych, które budowały własne systemy
wodociągowe. Ich eksploatacja była dość droga, znacznie droższa niż jednego
scentralizowanego systemu. Jak podaje autor, w roku 1930 w Gdyni było aż 8
większych, lokalnych systemów wodociągowych. Po wybudowaniu stacji pomp przy
ul. Jana z Kolna (15.04.1930) oraz zbiornika wodnego na Obłużu w roku 1931, podjęto starania o włączeniu lokalnych
sieci do systemu ogólno miejskiego. Z uwagi na to, że zbiornik wodny i stacja pomp okazały się niewystarczające dla potrzeb miasta i
portu zdecydowano się na budowę kolejnego ujęcia wody tym razem na łąkach
między Cisową a Rumią. Ujęcie to mogło dostarczyć ok.30 tyś. m3
wody/dobę. Te ilości wody zabezpieczały pokrycie potrzeb dla ok. 300 tyś. mieszkańców – oczywiście
według ówczesnych
obliczeń. Wodę dla tego ujęcia zapewniało aż 15 studni artezyjskich. Ujecie
włączono do eksploatacji w 1935 roku.
W latach 1928 - 1939 wybudowano w sumie 110 km sieci wodociągowej. Ile z tego przypadło na gdyński port nie udało mi się ustalić. Nie dotarłem także do informacji ile wody dostarczano na statki o
polskich i zagranicznych banderach. Jak dotąd nie uzyskałem również
odpowiedzi na pytania:
1. odnośnie wieży
ciśnień- dokładnej lokalizacji obiektu,
a.
kto był jej właścicielem
b.
dane techniczne (wymiary, pojemność, wydajność)
c.
czas eksploatacji (wybudowanie, likwidacja)
d.
przyczyny likwidacji
2. odnośnie wodociągów w porcie
a. właściciel sieci wodociągowej
b.
od kiedy były eksploatowane
c.
długość sieci wodociągowej na obszarze portu
d.
źródło zasilania
e.
średnie roczne zużycie wody w porcie
3.
zaopatrzenie w wodę, portu wojennego na Oksywiu
a.
jak rozwiązano ten problem
b.
zasiąg sieci wodociągowej
4.
zaopatrzenie w wodę, kwarantanny na Babich Dołach
Jeśli ktoś zna odpowiedzi na te pytania to chętnie poczytam o
nich w komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz