czwartek, 22 marca 2012

Patron Bulwaru Nadmorskiego w Gdyni

Czym Długie Pobrzeże dla gdańszczan, molo dla mieszkańców Sopotu, tym dla gdynian jest Bulwar Nadmorski. Twierdzić można z całą prawie pewnością, że nie ma dorosłego mieszkańca naszego miasta, który by chociaż raz nie odwiedził i nie spacerował po bulwarze. Dla wielu gdynian zaś, zwłaszcza dla tych mieszkających w pobliżu, bulwar jest miejscem codziennych spacerów. O każdej porze roku setki, a nawet tysiące spacerowiczów ucieka tu od spalin i tłoku śródmieścia, a otwarty widok na Zatokę pozwala szukać relaksu. Tu można wystawić twarz na podmuchy morskiej bryzy, odetchnąć jodem i sycić wzrok zmienną barwą fal. W pogodne dni, gdy przejrzystość powietrza jest dobra można zobaczyć dużą część Półwyspu Helskiego i Westerplatte...

Zaiste, jedyne to miejsce spacerowe w Polsce, gdzie tak wyraźnie historia styka się z teraźniejszością, a dzień wczorajszy z dniem dzisiejszym. Ale tym razem nie zamierzam mówić o historii i jej meandrach, a nawet o historii bulwaru lub jego danych technicznych. Wszystkie te ciekawostki znajdzie czytelnik w artykule Izabelli Gogolewskiej, zamieszczonym w ,,Roczniku Gdyńskim 1978/79”. Pragnę tylko zaznaczyć, że nasz bulwar w obecnym kształcie (oczywiście bez zabiegów kosmetycznych jakie tu później przeprowadzono) przekazany został mieszkańcom Gdyni w dniu 25 czerwca 1969 roku, w czasie ,,Dni Morza”. Służy zatem społeczeństwu od ponad 40 lat.

Tym razem parę słów o Patronie Bulwaru Nadmorskiego. A jest nim?...no właśnie kto? Błyskawiczna sonda jaką przeprowadziłem wśród rodziny, krewnych i znajomych, wykazała w tym miejscu żenujący brak wiedzy, nikt nie udzielił prawidłowej odpowiedzi! Tymczasem Bulwar Nadmorski szczyci się swoim patronem przeszło 30 lat, bowiem o ile mnie pamięć nie zawodzi, w roku 1981 ówczesne władze miejskie nadały tej budowli hydrotechnicznej imię Feliksa Nowowiejskiego.

Kim był Feliks Nowowiejski, czym zasłużył sobie na to, aby jego imię nosiła ta unikatowa budowla w Polsce? Oto garść informacji.

Feliks Nowowiejski zapisał się w naszej kulturze jako jeden z największych kompozytorów. Poza tym był organistą – wirtuozem, dyrygentem i nauczycielem muzyki.
Urodził się 7 lutego 1877 roku w Barczewie. Kształcił się w Świętej Lipce, a w Olsztynie pracował jako organista.

Za pieniądze wygrane w konkursie kompozytorskim dalszą naukę muzyki podjął najpierw w Londynie, a następnie w Berlinie i Ratyzbonie.

Po odbyciu artystycznej podróży po Europie, w 1909 roku powrócił do Polski – początkowo do Krakowa. W roku 1914 osiadł na stałe w Poznaniu, podejmując pracę jako nauczyciel muzyki w tamtejszym konserwatorium.

Od 1927 roku, poświęcił się wyłącznie pracy kompozytorskiej. Szczególne miejsce w jego twórczości zajmuje tematyka patriotyczna, pomorska i marynistyczna. Chętnie przebywał na Pomorzu i Kaszubach, gdzie wraz z rodziną spędzał letnie wakacje. Często odwiedzał Gdynię, w której miał zamiar się osiedlić.

W 1935 roku wydaje ,,Śpiewnik morski”, zawierający między innymi ,,Hymn Kaszubski” do słów Hieronima Derdowskiego. Nieco wcześniej komponuje ,,Legendę Bałtyku” (wystawioną w Poznaniu już w 1924 roku) oraz operę ,,Kaszubi”. Nosił się z zamiarem skomponowania trylogii operowej o tematyce morskiej.

W 1938 roku komponuje kolejny utwór marynistyczny – uwerturę pt ,,Wiatr od morza” na motywach powieści Stefana Żeromskiego pod tym samym tytułem.

Okupację spędził w Krakowie. Zmarł 18 stycznia 1946 roku w Poznaniu i tam został pochowany w grobach dla zasłużonych w kościele pod wezwaniem św. Wojciecha.

Jego najpopularniejszym i nieśmiertelnym utworem pozostaje muzyka do ,,Roty” Marii Konopnickiej.

Oto czyje imię nosi gdyński Bulwar Nadmorski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz