A jednak było inaczej. Udowodnił to
północno – wschodni sztorm, który zaatakował nasze
Wybrzeże w nocy z 13 na 14 lutego 1949 roku. Trwające kilka godzin
lodowe podmuchy wichru oraz miotane przez nie fale zaatakowały
bulwar bez litości. Zamarzająca natychmiast na betonowej opasce
falochronu woda bryliła się w lodowe nawisy. Poszczególne
segmenty murku pękały i kruszyły się. Cofające się fale
rozbijały beton i spore jego kęsy rozrzucały po brzegu. To
oznaczało koniec bulwaru...
I wtedy przypomniano sobie, że
budując bulwar, niektóre jego fragmenty osadzono na
faszynowych ,,materacach”, że okupant zaniechał prac
konserwacyjnych, że od lat nie czyszczono studzienek burzowych i
drenów, itd. Wszystko to sprawiło, że drążony od spodu
przez wody opadowe bulwar, od strony zatoki napierany przez wicher i
lód nie wytrzymał ataku. Zniszczenia były totalne całkowite
– na całej długości – od plaży miejskiej, aż po Dom
Marynarza. Wszędzie piętrzyły się zwały betonowych brył, które
przypominały obraz po bombardowaniu lotniczym. Gdy po nawałnicy
mieszkańcy wyruszyli na nadmorski spacer, nie wierzyli własnym
oczom. Wszędzie tylko rumowisko betonu i wyrwy ziemne wypłukiwane
przez fale.
Doraźnie już w 1950 roku, Gdański
Urząd Morski z siedzibą w Gdyni przystąpił do prac
zabezpieczających. Klif Redłowski ogrodzono od strony zatoki murem
oporowym oraz czterema rzędami drewnianych pali. Ale to były
zaledwie działania pozorne. Problem odbudowy wymagał rozwiązania
kompleksowego. I z taką inicjatywą wyszedł ówczesny
dyrektor GUM, inż Waldemar Wallas. Ale potrzebnych było aż
kolejnych dziewięciu lat i determinacji, aby w roku 1958 Miejska
Rada Narodowa w Gdyni powołała Społeczny Komitet Budowy Bulwaru
Nadmorskiego. Niejako z Urzędu na przewodniczącego tego gremium
powołano inżyniera Wallasa.
Pokonać trzeba było bariery
finansowe, materiałowe i przerobowe. Łamać wtedy obowiązujące
priorytety. Nie przysparzało to inżynierowi Wallasowi przyjaciół.
Projekt przebudowy opracował inżynier Lech Zaleski , a
hydrologiczny inżynier Henryk Kisiel. Budowę bulwaru powierzono
Hydrobudowie – 4, finału robót doczekano się w połowie
1969 roku – po 20 latach od katastrofy.
25 czerwca 1969 roku Bulwar Nadmorski
udostępniono społeczeństwu. Na trzy lata przed ukończeniem
budowy, w roku 1966 – na pięć przed emeryturą, odwołano
dyrektora Wallasa ze stanowiska. Pozostałe lata pracy zawodowej
spędził w Dalmorze, na stanowisku kierownika inspektoratu
wojskowego tej firmy, czyli na ,,bocznym torze”.
Dzieki za doskonale opisane przejscia naszego bulwaru!
OdpowiedzUsuń