niedziela, 2 września 2012

Ambitne początki Stoczni Marynarki Wojennej

Zaczęło się w Pucku. Tu bowiem zlokalizowano pierwszy w suwerennej Polsce port wojenny. Był rok 1920. W dniu 4 maja tegoż roku wszedł  tutaj do służby pierwszy okręt morski Polskiej Marynarki Wojennej „Pomorzanin”. Równocześnie tu także urządzono prowizoryczne warsztaty naprawcze dla łodzi i okrętów. Umieszczono je w skromnych pomieszczeniach barakowych z blachy, tuż przy rybackiej przystani. Warsztaty wyposażono w niezbędne narzędzia, miedzy innymi w kilka obrabiarek i sprowadzony z Modlina warsztat pływający. Warsztaty te sukcesywnie rozbudowywano. W roku 1922 poza kuźnią i ślusarnią była tu już niewielka odlewnia, stolarnia i modelarnia. Rok później przekazano do użytku tzw. slip, czyli wyciąg pozwalający wyciągać na ląd mniejsze jednostki. Zainstalowano także poruszający się po torach dźwig. Ułatwiło to znacznie przebieg prac remontowych.

W takich warunkach w puckich warsztatach wyremontowano sporą liczbę łodzi i okrętów, m.in. torpedowce, kanonierki, a także holowniki i motorówki. Remontowano nie tylko kadłuby, lecz także turbiny, kotły, pompy itp. Pierwszym kierownikiem tych warsztatów był chorąży marynarki Bronicz, po nim krótko inż. Emil Retinger, a od października 1923 roku kierownictwo objął kapitan marynarki inż. Franciszek Bomba. Tak było do 1927 roku...

Już wcześniej – bo 29 kwietnia 1923 roku – otwarto w Gdyni Tymczasowy Port Wojenny i Schronisko dla Rybaków, składające sią z długiego na 550 m drewnianego mola. To był początek portu w Gdyni. W ślad za ta przystanią, latem 1924 roku Dowództwo Floty Marynarki Wojennej przeniosło się z Pucka do Gdyni. Dwa lata później – w roku 1926 – przeniesiono Komendę Portu Wojennego, a w lecie 1927, potrzebne na co dzień Warsztaty Portowe Marynarki Wo­jennej.

Gdyńskie początki Warsztatów (które dały podwaliny pod do Stocznię Marynarki Wojennej) również nie były łatwe. Nieżyjący już inż. Mieczysław Filipowicz, długoletni pracownik tej Stoczni i świadek jej początków, tak to wspomina: „(...) na terenie WPMW i miejscami w porcie nie było brukowanych ulic. W okresie lata, a szczególnie suchej jesieni, przy silnym podmuchu wiatru, tumany miałkiego piasku unosiły się w powietrzu i wciskały wszędzie. Piasek zgrzytał w zębach i zasypywał oczy, a co gorsze dostawał się do siłowni okrętowych, permanentnie niszcząc mechanizmy. W warsztatach obrabiarki itp. były zapylane piaskiem, który wciskał się i do pomieszczeń biurowych („Rocznik Gdyński” nr,4 s.233).

Pomimo tych trudnych początków Warsztaty Portowe Marynarki Wojennej podjęły się produkcji szerokiego asortymentu wyposażenia okrętowego. Wytwarzano tu windy okrętowe, maszyny sterowe, armaturę parową, wodną i powietrzną, również armaturę elektryczną oraz wyposażenie pokładowe i gospodarcze.

Załoga była stosunkowo niewielka. W roku 1932 liczyła ogółem 465 osób, w tym 74 pracowników umysłowych. W roku 1936 wzrosła do 498 osób, w tylko 76 pracowników umysłowych.

Kierownictwo Warsztatów zmieniało się dość często. I tak od stycznia 1926 do połowy października 1927 Warsztatami kierował kpt. mar. inż. Hilary Sipowicz, po nim do października 1928, były kierownik Warsztatów w Pucku – kpt. mar. inż. Franciszek Bomba, Następnie kierownictwo objął kmdr. ppor. Inż. Roman Somnicki, który piastował to stanowisko do końca października 1933 roku. To za jego kadencji – wiosną 1929 r. – sposobem gospodarczym wybudowano niewielki budynek na kreślarnię, wyświetlarnię i archiwum rysunków. Ostatnim, przed II Wojną Światową, kierownikiem Warsztatów był kmdr. por. inż. Witold Szulc, który funkcję tą sprawował od 25 października 1933, aż do września 1939 roku.

A oto krótki wykaz wybranych dokonań Warsztatów Porto­wych Marynarki Wojennej w okresie poprzedzającym II wojnę światową:
-   rok 1930 – seryjna budowa 6-wiosłowych, dębowych łodzi wiosłowych,
-   wrzesień 1931 – rozpoczęcie budowy doku pływającego o nośności 350 ton. Zakończenie budowy i montaż całości nastąpiło w I kwartale 1933 roku.
-   rok 1934 – przekazanie do eksploatacji 25 tonowego dźwigu pływającego
-   lipiec 1935 – przekazanie do użytkowania trałowca typu „Jaskółka” budowanego tu od 1934 r.
-   1 września 1936 – przekazanie do użytkowania ORP „Nurek” – okrętu-bazy dla nurków.
-   lipiec 1937 – Warsztaty w kooperacji z niemiecką firmą w Oberhausen podjęły się budowy doku pływającego o nośności 5oo ton.
-   sierpień 1938 – zwodowanie dwóch trałowców – ORP „Żuraw” i „Czapla”.
-   26.listopad 1938 r. - zwodowanie doku pływającego o nośności 5oo ton, do eksploatacji wszedł w lipcu 1939 roku.
-   1 maja 1939 – rozpoczęcie budowy dwóch kontrtorpedowców typu „Grom”.
-   koniec sierpnia 1939 roku – przekazanie do użytkowania zbudowanych w  dwóch trałowców – ORP „Czapla” i ORP „Żuraw”.
-   początki września 1939 – wybudowanie i przekazanie Obrońcom Wybrzeża pociągu pancernego „Smok Kaszubski” , który od 7 września pod dowództwem kapitana marynarki Jerzego T. Błeszyńskiego włączył się do walki na trasie Rumia – Wejherowo (pisałem o nim tutaj: część 1, część 2, a o pierwszym pociągu pancernym tutaj).

1 komentarz:

  1. Jako ostatni kierownik odlewni SMW w 2004 roku napisałem historię Odlewni 1925-1995 z nazwiskami giserów. Początki Odlewni to Puck -1-sza lokalizacja a ostania ( likwidacja ) to juz 4-ta lokalizacja. Wszystko mam tam zawarte.
    teraz tworze dokumentacje fotograficzno-opisową wsztskich pomników tablic rzeźb które były wykonywane przez odlewnię SMW.
    mój adres to zklaga@wp.pl

    OdpowiedzUsuń